Jak uprawiać seks w samochodzie?

1419

Uprawianie seksu w samochodzie może dla niektórych wydawać się niezłym wyzwaniem, lecz wystarczy trochę wprawy i chęci, aby osiągnąć całkiem niezłe efekty. Jak więc możemy uprawiać seks w samochodzie?

Jak uprawiać seks w samochodzie?

Znajdź ustronne miejsce

Ustronny teren, gdzie możemy zaparkować nasz samochód to jedna z pierwszych czynności jakie powinniśmy podjąć. Seks w miejscu publicznym, gdzie ktoś mógłby was przyłapać na gorącym uczynku, ryzykujemy mandatem, więc warto się zastanowić czy jedno zbliżenie jest tego warte. W okresie zimowym seks w samochodzie nie jest zbytnio wskazany, no chyba że zabierzecie ze sobą mnóstwo koców, którymi na początek się okryjecie, ponieważ zostawienie auta ,,na chodzie”, kiedy chcecie robić ,,to” niezauważenie nie jest zbyt dobrym pomysłem, prawda?

Pamiętaj o odpowiednim przygotowaniu samochodu

Panowie, kochanie się w samochodzie pełnym śmieci wcale nie podnieca kobiet, a wręcz przeciwnie, Paniom zazwyczaj odechciewa się seksu w takich miejscach. Dlatego też pamiętajcie o tym, aby odpowiednio sprzątnąć dzień lub dla przed igraszkami wasz samochód, aby był on czysty i gotowy do działania. Dodatkowo wyjęcie tylnej kanapy oraz zastąpienie je na przykład dmuchanym materacem może zwiększyć wasz komfort, oraz pozwolić na większą ilość erotycznych pozycji. Zabranie ze sobą odpowiednich, nieprzeźroczystych zasłon na okna również jest dobrym pomysłem, przez co przypadkowi przechodnie, nawet jeśli z jakiegoś powodu będą chcieli zajrzeć do waszego samochodu nic nie zobaczą.

Wyłącz silnik!

Głośny, chodzący silnik nie tylko sprawi, iż łatwiej was dostrzec, to dodatkowo jeszcze uprzykrzy wasze przeżycia seksualne, ponieważ grzanie kabiny tak naprawdę nie będzie wam potrzebne, kiedy będziecie już rozgrzani podczas uprawiania seksu, nieprawdaż? Dodatkowo, jeśli nas posłuchaliście, i zabraliście koce, to raczej nie będzie wam ono potrzebne. Na koniec, warto jest również zabrać coś do picia, przez co nie będziecie wracać do siebie z ogromnym pragnieniem, bo jak wiadomo – po seksie zawsze chce się pić.